Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Październik8 - 0
- 2025, Wrzesień12 - 0
- 2025, Sierpień15 - 0
- 2025, Lipiec18 - 0
- 2025, Czerwiec16 - 0
- 2025, Maj13 - 0
- 2025, Kwiecień12 - 0
- 2025, Marzec10 - 0
- 2025, Luty2 - 0
- 2025, Styczeń3 - 0
- 2024, Grudzień4 - 0
- 2024, Listopad5 - 0
- 2024, Październik10 - 0
- 2024, Wrzesień10 - 0
- 2024, Sierpień11 - 0
- 2024, Lipiec16 - 0
- 2024, Czerwiec12 - 0
- 2024, Maj14 - 0
- 2024, Kwiecień13 - 0
- 2024, Marzec11 - 0
- 2024, Luty6 - 0
- 2024, Styczeń2 - 0
- 2023, Grudzień5 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik10 - 2
- 2023, Wrzesień15 - 11
- 2023, Sierpień13 - 4
- 2023, Lipiec15 - 0
- 2023, Czerwiec15 - 0
- 2023, Maj16 - 0
- 2023, Kwiecień10 - 0
- 2023, Marzec18 - 0
- 2023, Luty3 - 2
- 2023, Styczeń3 - 0
- 2022, Grudzień2 - 0
- 2022, Listopad4 - 0
- 2022, Październik10 - 0
- 2022, Wrzesień11 - 0
- 2022, Sierpień18 - 3
- 2022, Lipiec14 - 2
- 2022, Czerwiec14 - 5
- 2022, Maj14 - 2
- 2022, Kwiecień14 - 16
- 2022, Marzec10 - 8
- 2022, Luty6 - 0
- 2022, Styczeń4 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad9 - 0
- 2021, Październik12 - 0
- 2021, Wrzesień13 - 0
- 2021, Sierpień13 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 0
- 2021, Maj16 - 0
- 2021, Kwiecień7 - 0
- 2021, Marzec4 - 0
- 2021, Luty2 - 0
- 2021, Styczeń1 - 0
- 2020, Grudzień3 - 0
- 2020, Listopad7 - 5
- 2020, Październik11 - 0
- 2020, Wrzesień14 - 0
- 2020, Sierpień12 - 0
- 2020, Lipiec16 - 0
- 2020, Czerwiec13 - 2
- 2020, Maj16 - 9
- 2020, Kwiecień16 - 10
- 2020, Marzec12 - 3
- 2020, Luty5 - 2
- 2020, Styczeń4 - 0
- 2019, Grudzień5 - 5
- 2019, Listopad8 - 5
- 2019, Październik13 - 2
- 2019, Wrzesień14 - 4
- 2019, Sierpień15 - 1
- 2019, Lipiec13 - 0
- 2019, Czerwiec20 - 5
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień15 - 0
- 2019, Marzec11 - 0
- 2019, Luty6 - 0
- 2019, Styczeń2 - 0
- 2018, Grudzień4 - 5
- 2018, Listopad7 - 2
- 2018, Październik11 - 2
- 2018, Wrzesień13 - 0
- 2018, Sierpień16 - 5
- 2018, Lipiec18 - 0
- 2018, Czerwiec14 - 4
- 2018, Maj16 - 0
- 2018, Kwiecień14 - 0
- 2018, Marzec6 - 2
- 2018, Luty3 - 2
- 2018, Styczeń4 - 0
- 2017, Grudzień3 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Wrzesień9 - 10
- 2017, Sierpień18 - 0
- 2017, Lipiec16 - 0
- 2017, Czerwiec14 - 2
- 2017, Maj13 - 3
- 2017, Kwiecień9 - 2
- 2017, Marzec10 - 2
- 2017, Luty4 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień5 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik14 - 0
- 2016, Wrzesień13 - 0
- 2016, Sierpień18 - 1
- 2016, Lipiec18 - 2
- 2016, Czerwiec13 - 6
- 2016, Maj18 - 5
- 2016, Kwiecień12 - 2
- 2016, Marzec7 - 0
- 2016, Luty5 - 0
- 2016, Styczeń2 - 0
- 2015, Grudzień6 - 0
- 2015, Listopad5 - 0
- 2015, Październik12 - 0
- 2015, Wrzesień13 - 0
- 2015, Sierpień19 - 0
- 2015, Lipiec15 - 0
- 2015, Czerwiec16 - 2
- 2015, Maj14 - 0
- 2015, Kwiecień17 - 2
- 2015, Marzec9 - 4
- 2015, Luty5 - 0
- 2015, Styczeń5 - 6
- 2014, Grudzień5 - 0
- 2014, Listopad5 - 0
- 2014, Październik13 - 0
- 2014, Wrzesień9 - 0
- 2014, Sierpień18 - 0
- 2014, Lipiec12 - 0
- 2014, Czerwiec12 - 0
- 2014, Maj16 - 0
- 2014, Kwiecień16 - 2
- 2014, Marzec8 - 0
- 2014, Luty5 - 3
- 2014, Styczeń6 - 4
- 2013, Grudzień4 - 0
- 2013, Listopad4 - 3
- 2013, Październik11 - 0
- 2013, Wrzesień11 - 2
- 2013, Sierpień11 - 6
- 2013, Lipiec14 - 10
- 2013, Czerwiec20 - 0
- 2013, Maj13 - 7
- 2013, Kwiecień12 - 2
- 2013, Marzec4 - 3
- 2013, Luty3 - 6
- 2012, Grudzień2 - 2
- 2012, Listopad4 - 2
- 2012, Październik10 - 7
- 2012, Wrzesień12 - 9
- 2012, Sierpień8 - 3
- 2012, Lipiec14 - 0
- 2012, Czerwiec19 - 0
- 2012, Maj14 - 0
- 2012, Kwiecień10 - 4
- 2012, Marzec10 - 0
- 2012, Luty2 - 0
- 2012, Styczeń2 - 5
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Listopad4 - 0
- 2011, Październik10 - 0
- 2011, Wrzesień12 - 0
- 2011, Sierpień6 - 0
- 2011, Lipiec12 - 0
- 2011, Czerwiec14 - 0
- 2011, Maj14 - 0
- 2011, Kwiecień11 - 0
- 2011, Marzec6 - 0
- 2011, Styczeń1 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Październik3 - 0
- 2010, Wrzesień5 - 0
- 2010, Sierpień5 - 0
- 2010, Lipiec9 - 0
- 2010, Czerwiec11 - 0
- 2010, Maj11 - 0
- 2010, Kwiecień9 - 0
- 2010, Marzec10 - 0
- 2010, Luty2 - 0
- 2009, Listopad11 - 0
- 2009, Październik4 - 0
- 2009, Wrzesień7 - 0
- 2009, Sierpień10 - 0
- 2009, Lipiec7 - 0
- 2009, Czerwiec14 - 0
- 2009, Maj12 - 15
- 2009, Kwiecień13 - 13
- 2009, Marzec5 - 4
- 2009, Luty2 - 6
- 2009, Styczeń2 - 0
- 2008, Grudzień1 - 3
- 2008, Listopad12 - 7
- 2008, Październik5 - 8
- 2008, Wrzesień14 - 6
- 2008, Sierpień15 - 15
- 2008, Lipiec15 - 11
- 2008, Czerwiec17 - 24
- 2008, Maj18 - 34
- 2008, Kwiecień12 - 19
- 2008, Marzec10 - 19
- 2008, Luty5 - 6
- 2007, Grudzień1 - 4
- 2007, Październik8 - 0
- 2007, Wrzesień9 - 0
- 2007, Sierpień12 - 0
- 2007, Lipiec18 - 2
- 2007, Czerwiec11 - 0
- 2007, Maj15 - 0
- 2007, Kwiecień13 - 0
- 2007, Marzec8 - 0
- 2006, Wrzesień8 - 0
- 2006, Sierpień14 - 0
- 2006, Lipiec16 - 0
- 2006, Czerwiec13 - 0
- 2006, Maj15 - 2
- 2006, Kwiecień17 - 0
- 2006, Marzec4 - 0
- 2005, Wrzesień8 - 0
- 2005, Sierpień13 - 0
- 2005, Lipiec13 - 0
- 2005, Czerwiec13 - 0
- 2005, Maj13 - 0
- 2005, Kwiecień13 - 2
- 2005, Marzec7 - 0
- 2004, Wrzesień9 - 0
- 2004, Sierpień13 - 0
- 2004, Lipiec12 - 0
- 2004, Czerwiec11 - 0
- 2004, Maj14 - 0
- 2004, Kwiecień15 - 0
- 2004, Marzec5 - 0
- 2003, Październik1 - 0
- 2003, Wrzesień7 - 0
- 2003, Sierpień10 - 0
- 2003, Lipiec13 - 0
- 2003, Czerwiec12 - 0
- 2003, Maj14 - 0
- 2003, Kwiecień12 - 0
- 2003, Marzec2 - 0
- 2002, Październik1 - 0
- 2002, Wrzesień11 - 0
- 2002, Sierpień13 - 0
- 2002, Lipiec12 - 0
- 2002, Czerwiec10 - 0
- 2002, Maj13 - 0
- 2002, Kwiecień2 - 2
- DST 50.50km
- Czas 02:04
- VAVG 24.44km/h
- Sprzęt pożeracz kilometrów
- Aktywność Jazda na rowerze
Na kursie 7. Białobrzegi-Lasków-Białobrzegi
Piątek, 17 października 2025 · dodano: 17.10.2025 | Komentarze 0
Na kursie jeżdżę właściwie ciągle po podobnych trasach. Nic tu specjalnie nie można wymyślić, bo od północy zaporę stanowi Bug, a od południowego zachodu aglomeracja warszawska. Dziś zlało mnie dość solidnie...
- DST 53.00km
- Czas 02:05
- VAVG 25.44km/h
- Sprzęt pożeracz kilometrów
- Aktywność Jazda na rowerze
Na kursie 6. Białobrzegi-Słopsk-Białobrzegi
Środa, 15 października 2025 · dodano: 15.10.2025 | Komentarze 0
Kurs trwa. Dni coraz krótsze, ale jakoś udało mi się wykończyć. Trasa z cyklu tam i powrotem. Niezbyt je lubię, ale co zrobić...
- DST 54.90km
- Czas 02:13
- VAVG 24.77km/h
- Sprzęt pożeracz kilometrów
- Aktywność Jazda na rowerze
Na kursie 5. Białobrzegi-Dąbrówka-Białobrzegi
Wtorek, 14 października 2025 · dodano: 14.10.2025 | Komentarze 0
Start po 15. Pogoda wreszcie dobra, słońce i mały wiatr.
- DST 116.20km
- Czas 05:19
- VAVG 21.86km/h
- Sprzęt pożeracz kilometrów
- Aktywność Jazda na rowerze
Na kursie 4. Białobrzegi-Wyszków-Białobrzegi
Niedziela, 12 października 2025 · dodano: 12.10.2025 | Komentarze 0
Niedziela wolna od zajęć, a więc można było gdzieś dalej się ruszyć. Jednak zniechęcała zła pogoda. Cały dzień siąpiło, a na powrocie zmógł się niekorzystny wiatr. No ale przynajmniej się dotleniłem.
- DST 85.90km
- Czas 03:29
- VAVG 24.66km/h
- Sprzęt pożeracz kilometrów
- Aktywność Jazda na rowerze
Na kursie 3. Białobrzegi-Poświętne-Białobrzegi
Sobota, 11 października 2025 · dodano: 11.10.2025 | Komentarze 0
Kurs jest też w sobotę. No ale dziś był szybciej zakończony, tak przed 14. A więc było więcej czasu na jazdę. Pojechałem na trasę z zapałem. Nawet nie przestraszył mnie deszcz, który trzy razy mnie dopadł. Do Białobrzegów dotarłem krótko o zmroku.
- DST 53.70km
- Czas 02:02
- VAVG 26.41km/h
- Sprzęt pożeracz kilometrów
- Aktywność Jazda na rowerze
Na kursie2. Białobrzegi-Dąbrówka-Białobrzegi
Czwartek, 9 października 2025 · dodano: 09.10.2025 | Komentarze 0
Na kursie mało czasu na rower. Dziś wyskoczyłem trochę przed 16. Trasa krótka, ale intensywnie przejechana. Na powrocie skropił mnie deszcz.
- DST 69.10km
- Czas 02:48
- VAVG 24.68km/h
- Sprzęt pożeracz kilometrów
- Aktywność Jazda na rowerze
Na kursie1.Białobrzegi-Tłuszcz-Białobrzegi
Wtorek, 7 października 2025 · dodano: 07.10.2025 | Komentarze 0
Na kursie nie ma za dużo czasu. Udało mi się jednak wybrać na krótką popołudniową przejażdżkę. Było słonecznie i nawet ciepło.
- DST 114.00km
- Czas 04:50
- VAVG 23.59km/h
- Sprzęt pożeracz kilometrów
- Aktywność Jazda na rowerze
Ziąb. Wałbrzych-Wołów
Sobota, 4 października 2025 · dodano: 04.10.2025 | Komentarze 0
U mnie nadeszło straszne ochłodzenie.
Rano wszystko było zmrożone. Zamarznięte samochody, ścięta szronem trawa, białe
drzewa, które pogubiły liście. Chyba nieco za wcześnie na zimę. No ale co
zrobić, tak to wygląda, a nie inaczej.
Przejazd wyznaczyłem sobie już wcześniej.
Do Wołowa, a potem powrót pociągami. Było zimno, ale słonecznie. Dął srogi
wiatr. Dla mnie był boczny i wspomagający. Na kilku odcinkach brnąłem pod
podmuchy i wtedy było kiepsko.
Do celu dotarłem pół godziny przed
odjazdem mego pociągu. W Wołowie w „Żabce” kupiłem sobie ruskie pierogi i ze
smakiem zjadłem je na peronie. Do domu dotarłem punktualnie, jeszcze za dnia.
Teraz napawam się ciepłem swego domostwa.
Jutro na trzy tygodnie wyjeżdżam na
szkolenie związane z pracą. Na Mazowsze. Zabieram rower, ale czy uda mi się coś
pokręcić?
Dzisiejsza trasa:
https://mapy.com/s/bolomoluja
- DST 112.80km
- Czas 05:10
- VAVG 21.83km/h
- Sprzęt pożeracz kilometrów
- Aktywność Jazda na rowerze
Starcze osłabienie. Łagiewniki
Wtorek, 30 września 2025 · dodano: 30.09.2025 | Komentarze 0
Po pobudce sprawdziłem pogodę. Na
trzech portalach zapowiadano opady. Już prawie zrezygnowałem z jazdy, ale po uświadomieniu
sobie, że kolejny dzień rowerowy mi przepadnie, jednak postanowiłem się
przejechać. Rano termometr wskazał jeden stopień. Na plusie. Dobre i tyle, bo
moi koledzy z pracy, którzy dojeżdżają z okolic Kamiennej Góry, powiedzieli, że
u nich był mały mróz i oszronione trawy.
Z pracy zwolniłem się przed pierwszą,
korzystając z wielu wypracowanych wcześniej nadgodzin. Dalej było zimno, tak
5-8 stopni. Ale jakoś się jechało, bo z ołowianych chmur nad głową nie skapnęła
nawet kropla. Ubiór zimowy przydał się niezawodnie. W połowie trasy jednak dopadły
mnie opady. Trwały może ze 20 minut, ale zmoczyły mnie nieźle. Nie chciałem
kryć się przed deszczem, po miałem dość napięty harmonogram jazdy, a nie zamierzałem
wracać po nocy.
Między Łagiewnikami a Przystroniem,
na bocznej drodze, przyjrzałem się początkom budowy drogi ekspresowej S8 na tym
odcinku. Pewnie chcą dobudować odcinek od Kudowy Zdroju do Wrocławia. Na razie
wygląda to kiepsko. Błoto, wykopy i ze dwie ciężarówki, które plątały się jakby
bez celu.
Na końcówce dopadła mnie dziwna
słabość Ledwie dojechałem do domu. Ostatni podjazd z Lubachowa do Wałbrzycha
był istną katorgą. Cóż, starość nie radość. Naciskałem jednak na pedały, bo nad
głową kłębiły mi się straszne chmurzyska. Nie chciałem na koniec jeszcze zmoknąć.
W okolicach Wałbrzycha musiało wszakże wcześniej mocno padać, bo drogami
ściekała woda. Mnie jednak udało się dotrzeć do domu już bez zimnej kąpieli.
Tylko rower mocno się ubrudził. No ale wyczyściłem go pięknie.
Trasy:
- do pracy https://mapy.com/s/cerulucuno
- po pracy https://mapy.com/s/levevosumu
- DST 122.10km
- Czas 05:33
- VAVG 22.00km/h
- Sprzęt pożeracz kilometrów
- Aktywność Jazda na rowerze
Setka na setkę. Przełęcz Jugowska-Broumov
Niedziela, 28 września 2025 · dodano: 28.09.2025 | Komentarze 0
Dziś wypadła moja setna jazda w
sezonie. Warto więc było zrobić jakąś nietuzinkową setkę. Postanowiłem zatem
odwiedzić Góry Sowie, których nie oglądałem od ponad roku. Moja kiepska forma
nie dawała mi nadziei na sprawną jazdę, ale co tam. Pomyślałem, że przecież
mogę na podjeździe robić postoje dla załapania oddechu. No ale nie było źle, na
Przełęcz Jugowską wjechałem za jednym zamachem. Pewnie wolniej niż kiedyś, ale
bez zadyszki. Z ciekawością spoglądałem na znane mi zawijasy podjazdu i
cieszyłem się, że mogę je znowu zobaczyć na własne oczy. Na przełęczy stanąłem
na chwilę, by przypatrzeć się jej stanowi bieżącemu. Budowany jest tu chyba
jakiś hotel, bo przy starej knajpie spostrzegłem dwie kondygnacje betonu i
szkła. Ludzi było mnóstwo, a samochodów tyle samo. Każdy chciał wykorzystać
dobrą pogodę na górską przechadzkę. Owszem, było słonecznie, lecz chłodno.
Ubrałem się po zimowemu, czapka, ciepła bluz i takież spodnie, długie
rękawiczki. Nieco przesadziłem, bo na znacznej części trasy topiłem się we
własnym pocie, ale na zjazdach zimny wiatr nie był mi straszny.
W czeskich Otovicach w knajpie u
Barosta zjadłem pożywny obiad, knedliki i gulasz, podlany lekkim piwkiem. Do domu
miałem jeszcze trochę podjazdów, ale weszły całkiem sprawnie. W Mieroszowie
spostrzegłem starszego pana z Kamiennej Góry, który na rowerze robił swoją trasę.
Parę razy o nim pisałem. Ma już chyba 80 lat i robi swoje pętle po niełatwych
trasach.
Przełęcz Jugowska zaliczona. Po raz
85. Co najmniej, bo sprawdziłem to w swoich statystykach głównych kierunków moich
jazd. Ciekawe, czy dobiję do setki?
Dzisiejsza trasa:
https://mapy.com/s/lujegonedu