Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 298725.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

Nie wierzę synoptykom. Brzeg Dolny

Sobota, 2 czerwca 2018 · dodano: 02.06.2018 | Komentarze 2

Dziś miałem wcale nie jechać. Prognozy zapowiadały cały dzień opadów. Kiedy jednak rano wstałem, niebo było owszem przymglone, ale deszczu nie było ani śladu. Z pewnym zainteresowaniem zacząłem obserwować internetowe przepowiednie pogody. Inaczej tego nie można nazwać. Zmieniały się dosłownie z minuty na minutę. W końcu, koło jedenastej, odwróciły się zupełnie. Oto dziś miało być w miarę pogodnie, a cały impet deszczu miał runąć jutro. Po sekundzie podjąłem decyzję. Jadę dziś! Zanim się wygrzebałem było przed południem. Obawiając się jednak kiepskich prognoz, wziąłem ze sobą kurtkę przeciwdeszczową. Zgodnie z tradycją znowu posłużyła jako fetysz. Nie spadła ani jedna kropla deszczu, choć parę razy niebo zrobiło się szpetnie granatowe. Trasę wyznaczyłem na północ, by po sforsowaniu Odry w Brzegu Dolnym ruszyć wzdłuż jej biegu i z powrotem przekroczyć ją na moście za Lubiążem. Przejeżdżając koło klasztoru w Lubiążu znowu pomyślałem, że warto kiedyś go zwiedzić. Piękna perła z grobami Piastów Śląskich. Może kiedyś. Trasę zaliczyłem na jednaj bułce i białym serku - wiktuałach kupionych w wiejskim sklepiku w Prawikowie. Zatem teraz czekam na ugotowanie się obfitej kolacji (fasolki z bułką tartą przysmażoną na maśle, mniam mniam).
Dzisiejsza trasa: Świdnica-Żarów-Gościsław-Ciechów-Środa Śl.-Szczepanów-Klęka-Brzeg Dolny-Pysząca-Prawików-Lubiąż-Malczyce-Kwietno-Budziszów Wielki-Lusina-Goczałków Górny-Strzegom-Stanowice-Stary Jaworów-Milikowice-Witoszów Dolny-Świdnica.





Komentarze
RODDOS
| 08:43 niedziela, 3 czerwca 2018 | linkuj Gdzieś musiały się sprawdzić. Na dziś u mnie zapowiadano także opady. Na razie piękne błękitne niebo i ciepełko. No ale ja na rower dopiero jutro.
Bod10
| 08:26 niedziela, 3 czerwca 2018 | linkuj Nad moimi drogami chmury nie poskąpiły deszczu. Przepowiednie sprawdziły się.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!