Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 298796.40 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

Piętnaście dziewiczych miejscowości. Świdnica-Rudna

Poniedziałek, 12 listopada 2018 · dodano: 12.11.2018 | Komentarze 0

Dziś był piękny dzień. Jakby wcale nie listopadowy. Było słonecznie, ciepło i miło. Wczoraj precyzyjnie wytyczyłem swoją trasę i aby ja zrealizować musiałem wyjechać o ósmej. Nawet mi się udało. Drogi na początku mej jazdy były mokre. Albo w nicy podało, albo skropliły się rosy. Jechałem uważnie, by się nie wywalić na wilgotnej nawierzchni. Na początku, ledwo wyjechałem ze Świdnicy, złapałem gumę z tyłu. Aby zadość dać patriotycznym nastrojom, o których pisałem ostatnio, flak dopadł mnie przy stanie licznika 11,11 km. Sprawnie wymieniłem oponę. Udało mi się przy tym ani razu nie dotknąć napędu, a więc nie umorusałem się od stóp do głów. Gdy znowu wsiadłem na rower, przez jakiś czas wczuwałem się w tylne koło, czy aby znowu nie wiotczeje. Ręczną pompką, zamiast normalnego ciśnienia ośmiu atmosfer, dobiłem może ze cztery. Mało, by czuć komfort jazdy. Nawet przez chwilkę po zmianie dętki myślałem, by zawrócić do domu i solidnie dopompować, ale wtedy plan jazdy legł by w gruzach. A tego robić nie lubię. Zatem przez kolejne kilometry podążałem zgodnie z tym planem i dawało mi to niejaką satysfakcję Ładny dzień osuszył drogi i przynajmniej pod tym względem nie musiałem się martwić. Niestety przebijałem się przez obszar dawnego województwa legnickiego. Jego cechą charakterystyczną są fatalne asfalty oraz liczne odcinki brukowe. Czułem się jak na wyścigu Paryż-Roubaix. Przy każdej większej dziurze lekko zamierałem i znowu analizowałem, czy słabo dobite tylne koło wytrzymało tę próbę. Na szczęście dętka do końca mej jazdy dała radę. Na trasie przemierzyłem 15 dziewiczych miejscowości na terenie powiatu lubińskiego. Nawet niechcący wjechałem do samego Lubina. Nowe zaliczone wioski to: Ręszów, Siedlce, Czerniec, Księginice, Składowice, Ustronie, Dąbrowa Górna, Dąbrowa Środkowa, Dąbrowa Dolna, Zalesie, Koźlice, Juszowice, Stara Rudna, Rudna-Leśna i Brodów. Aby do niektórych miejscowości tych dotrzeć musiałem odstawić małe pląsy przez Rudną. Z Rudnej do domu wróciłem pociągiem.

Dzisiejsza trasa: Świdnica-Niegoszów-Domanice-Imbramowice-Pyszczyn-Gościsław-Udanin-Ujazd Górny-Postolice-Janowice-Ruja-Mazurowice-Malczyce-Rogów Legnicki-Prochowice-Wielowieś-Sitno-Ręszów-Siedlce-Czerniec-Księgnice-Składowice-Ustronie-Dąbrowa Dolna-Składowice-Zalesie-Koźlice-Mleczno-Juszowice-Rudna-Stara Rudna-Rudna-Leśna-Rudna-Brodów-Rudna.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!