Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 298796.40 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

Czeska repeta. Trutnov

Środa, 17 czerwca 2020 · dodano: 17.06.2020 | Komentarze 0

Wziąłem sobie dziś dzień urlopu z przeznaczeniem na rowerowy wyjazd. Postanowiłem przy tym znowu wybrać się do Czech. Skoro słabo czuję się na podjazdach, wymyśliłem sobie na przełamanie, że dzisiejsza jazda będzie trudnym górskim wyzwaniem. Cała trasa składała się ze sporej liczby interwałowych podjazdów. Poszło dość dobrze, lepiej niż się spodziewałem.

W Trutnovie spożyłem obiad. Przezornie wziąłem czeskie korony, które od kilku miesięcy leżały w specjalnym koszyczku. Knedliki i gulasz smakowały wspaniale. Zamówiłem sobie też piwo Krkonos. W pewnym momencie, gdy je sączyłem, zorientowałem się, że przy sąsiednim stoliku zasiadło czworo czeskich policjantów (trzech facetów i dziewczyna). Coś tam grzebałem w telefonie i jakoś fakt ich nagłego, pojawienia się mi umknął. Akcja działa się na wolnym powietrzu, a przy innych stolikach było mnóstwo ludzi. Byli też cykliści raczący się browarami. Policjanci zamówili jedzenie i nie interesowali się rowerzystami pijącymi piwo (w tym mną). No i dobrze, jedno piwko do obiadu to przecież nie zbrodnia.

Na setnym kilometrze (już z powrotem w Polsce) złapał mnie spory deszczyk. Miało u nas nie padać, zatem nie miałem żadnej ochrony przed wodą lejącą się z nieba. Chwilę przystanąłem pod wiatą, ale w końcu ruszyłem dalej. Deszcz lał dość konkretnie, ale było ciepło i można było jakoś to przetrzymać.

Po kilkunastu minutach opady ustały i ładnie wyszło słońce. Gdy przyjechałem do domu, okazało się, że rower jest brudny, ma zapiaszczony napęd i wymaga czyszczenia. Do niedzieli raczej się nie wybiorę na rower, bo mam sporo innych zajęć. Ruszyło mnie sumienie i od razu wypucowałem swój rower. W niedzielę będzie gotowy do jazdy.


Dzisiejsza trasa:
Świdnica-Lubachów-Jez. Bystrzyckie (tama)-Jugowice-Głuszyca-Unisław Śl.-Mieroszów-Zdonov-Adrspach-Chvalec-Trutnov-Libec-Kralovec-Lubawka-Chełmsko Śl.-Krzeszów-Grzędy-Czarny Bór-Jaczków-Stare Bogaczowice-Cieszów-Świebodzice-Komorów-Witoszów Dolny-Świdnica.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!