Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 299444.60 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

Ku stolicy. Wrocław

Niedziela, 4 października 2020 · dodano: 04.10.2020 | Komentarze 0

Cały poprzedni tydzień szpetnie lało. Ze dwa razy nawet szykowałem się do jazdy, ale jakoś wymiękałem. Zakupiłem przeciwdeszczowe odzienie: ochraniacze na buty i solidne spodnie. No ale nie było możliwości sprawdzić ich funkcjonowanie. Wiecie jak to jest, gdy złapie cię deszcz w trasie, to trudno trzeba jechać, wyciągnąć z plecaka wszelką ochronę i kręcić w strugach wody. Jednak gdy masz dopiero wyjechać, a za oknem siąpi, to się nie chce.

Rano poszedłem na giełdę staroci. Dwa zakupione numizmaty niezwykle podniosły mój nastrój. Około dziesiątej nad Świdnicą zaczęło padać. Prognozy były dobre, o dwunastej miało się przejaśnić. I tak się faktycznie stało. Ubrałem się ciepło, do plecaka wrzuciłem nowe nabytki i puściłem się w drogę. Było mokro i chłodnawo. Potem jednak zrobiło się cieplej. W solidnym odzieniu nieco przegrzewałem się, ale postanowiłem niczego nie ściągać. Październik bywa podstępny.

Bocznymi drogami przebijałem się do Wrocławia. Stolica Dolnego Śląska nie jest idealnym celem dla rowerzysty. To duże miasto ze sporym ruchem samochodowym. Poza tym jego ulice są w kiepskim stanie. Dużo kostek, szykan, świateł, bezsensownych rowerowych ścieżek…

Moim celem było zaliczenie pięciu dziewiczych miejscowości położonych w otulinie Wrocławia. Jak postanowiłem, tak zrobiłem. Oto one (w kolejności zaliczania): Racławice Wielkie, Chrzanów, Magnice, Bielany Wrocławskie, Ślęza.

Gdy już opuściłem wrocławską aglomerację, złapałem gumę. Jak zwykle zbadałem oponę przed założeniem nowej dętki. Miała wbite małe szkiełko. Oponę zalepiłem od spodu, wstawiłem nową gumę i pociągnąłem dalej.

Ostatnim wyzwaniem był wjazd na Przełęcz Tąpadła. Trochę się namęczyłem na podjeździe. Było to dla mnie sporym zdziwieniem, bo raczej nie jest to podjazd pierwszej kategorii. Cóż, lata lecą…


Dzisiejsza trasa:
Świdnica-Niegoszów-Domanice-Mietków-Piława-Zachowice-Gniechowice-Krzyżowice-Nowiny-Racławice Wielkie-Chrzanów-Magnice-Domasław-Bielany Wrocławskie-Ślęza-Wrocław-Wysoka-Szukalice-Żórawina-Węgry-Borów-Jordanów Śl.-Będkowice-Przełęcz Tąpadła-Wiry-Świdnica.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!