Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 298725.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

Absurdalny wiatr. Jawor

Czwartek, 7 kwietnia 2022 · dodano: 07.04.2022 | Komentarze 8

Gdybym dziś po raz pierwszy w życiu wybrał się na rowerową wycieczkę, to pewnie drugiego razu by nie było. Absurdalny wiatr zabijał jakiekolwiek pozytywne myślenie. Końcowe 50 kilometrów przebyłem chyba tylko dlatego, że moje 20-letnie doświadczenie rowerowych eskapad dawało mi wiarę w dotarcie do domu. Na odcinkach płaskich rozwijałem prędkości 13-15 km/h. Na podjazdach jeszcze mniej. Choć tutaj nie ma takiego oczywistego przełożenia, bo kręcenie pod górę z reguły odbywa się pod zasłoną zdobywanego wzniesienia. Na zjazdach chyżość docierała do 20 km/h. No oczywiście zawsze można rzec, że przecież pierwsza część trasy była z wiatrem. No ale to się przeleciało szybko i bezboleśnie. Uleciało z pamięci.
Rano podreptałem do pracy. Było nawet ciepło, ale nad głową przewalały się brzydkie chmurzyska. Coś tam zrobiono z łazienką. Można było wypluskać się w letniej wodzie. Zawsze to postęp.

Prognozę sprawdzałem na czterech portalach. Każdy mówił co innego. Tylko w kwestii wiatru wszystkie były zgodne: miało sakramencko wiać. Różnice dotyczyły opadów: tu już było pełne spektrum możliwości, od ciągłych dużych opadów, do ich braku. Mocny wiatr jednak gonił i rozpędzał chmury i w sumie prawie nie zmokłem. Prawie, bo już na ostatnich kilometrach jednak dopadł mnie deszcz. Padał prawie poziomo, tak nim chłostał wiatr.

No dobra, do domu jakoś dotarłem. Ale nieźle wycieńczony. Jako dobrą rzecz można wskazać, że nie dręczyły mnie ani omdlenia, ani skurcze. Licznik pokazał średnią prędkość 20,18 km/h. Coś strasznego!

Teraz wyglądam przez okno i widzę mocne opady. Jak dobrze być w domu!

Dzisiejsza trasa:
Wałbrzych-Struga-Stare Bogaczowice-Dobromierz-Kłaczyna-Roztoka-Zębowice-Jawor-Mściwojów-Targoszyn-Graniczna-Strzegom-Stanowice-Nowy Jaworów-Milikowice-Witoszów Dolny -Wałbrzych





Komentarze
RODDOS
| 07:17 piątek, 15 kwietnia 2022 | linkuj A już miałem nadzieję na wspólną rundkę...
eliza
| 19:45 wtorek, 12 kwietnia 2022 | linkuj byłam w zeszłym roku i w 2020 - bardzo mi się podobało:) Nawet Świdnicę odwiedziłam przejazdem:)))
RODDOS
| 19:59 poniedziałek, 11 kwietnia 2022 | linkuj Zapraszam na Dolny Śląsk.
eliza
| 18:55 poniedziałek, 11 kwietnia 2022 | linkuj u Ciebie górski hardkor a u mnie niespodzianka:))) ale dopiero za miesiąc:)) Co za tydzień będzie to wróże na razie zgadują, nie ma co się przejmować
RODDOS
| 17:27 poniedziałek, 11 kwietnia 2022 | linkuj Niestety prognozy zrobiły się średnie. Po Wielkanocy ma być ostatni atak zimy. Może się nie sprawdzą. Ja od 19 kwietnia ląduję na Podkarpaciu. A Ty co planujesz?
eliza
| 06:26 poniedziałek, 11 kwietnia 2022 | linkuj w kwestii pięknego maja to jestem więcej niż zainteresowana bo moje plany wyprawkowe powoli zaczynają przybierać całkiem realny kształt:)) Słoneczko po Wielkanocy też by mi nie przeszkadzało więc...trzymam kciuki!
RODDOS
| 17:35 piątek, 8 kwietnia 2022 | linkuj Trzeba wspominać ładny marzec i liczyć na piękny maj. Mam też nadzieję na polepszenie pogody po świętach, bo w planach mały wyjazd w Polskę...
eliza
| 13:47 piątek, 8 kwietnia 2022 | linkuj cóż powiedzieć, kwiecień nie rozpieszcza...:((
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!