Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 299444.60 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

Przed wyjazdem do zimnych krajów. Mietków

Wtorek, 16 sierpnia 2022 · dodano: 16.08.2022 | Komentarze 0

Start i meta w Burkatowie. Mały opis jutro.

Poranna jazda do pracy odbyła się po innej trasie niż wszystkie poprzednie. Startowałem ze wsi Burkatów, od swojej żony. Tym razem na pobudzenie dostałem podjazd na Modliszów. Jest on dość wymagający i prawdę mówiąc niezbyt go lubię. Ostatni raz robiłem go może ze dwa lata temu. Od tej pory jechałem tamtędy tylko w drugą stronę, czyli w stronę zjazdową. O szóstej rano jednak dość słabo się wspina. Od czasu kiedy wyremontowano tę drogę, jeździ tam sporo samochodów, no ale do wytrzymania. Ranek był ciepły i jakoś mi to poszło. Do pracy stawiłem się przed czasem, a licznik wskazał przejechany dystans 18,2 km, a więc tylko o cztery kilometry więcej niż przy mojej standardowej wewnątrzwałbrzyskiej trasie. Na ten wyjazd przygotowałem sobie swoją najstarszą rowerową koszulkę. Zakupiłem ją w pierwszym swoim rowerowym sezonie w roku 2002 i do tej pory mi służy. Szwy są mocne, liczne prania też nie wpłynęły na jej stan, no tylko kiedyś zamek musiałem wymienić. Co najważniejsze, jest w pięknym głębokim żółtym kolorze.

Z pracy wyjechałem planowo, a więc o piętnastej. Dzień był znowu miły. Po deszczowym weekendzie, znowu wyszło słońce, temperatura była idealna (w okolicach trzydziestu stopni), a poza tym towarzyszył mi przyjemny zefirek.

Jeżdżąc tak ileś tam lat na rowerze, zauważyłem, że od połowy sierpnia zaczyna się powolny schyłek sezonu. Dla mnie to następuje wtedy, kiedy wyraźnie skraca się dzień. Oczywiście jeżdżę dalej – do pierwszych śniegów, ale już z mniejszą intensywnością.

Zakładaną trasę nieco powiększyłem, przy Świdnicy zrobiłem po prostu większą pętelkę. Jazdę zakończyłem w Burkatowie, w dobrej formie i takim samym nastroju.

Wczorajsza trasa:
Burkatów-Modliszów-Wałbrzych-Pogorzała-Milikowice-Jaworzyna Śl.-Pastuchów-Łażany-Żarów-Tarnawa-Buków-dzikowa-Mietków-Maniów-Domanice-Klecin-Wierzbna-Bagieniec-Tomkowa-Świdnica-Burkatów

Dziś pakowanie i wyjazd poza granice kraju. Wreszcie!





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!