Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 298796.40 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 152.80km
  • Aktywność Jazda na rowerze

uzupełnienie po 3 latach... Ściana Wschodnia

Środa, 10 czerwca 2009 · dodano: 02.01.2012 | Komentarze 0

Białowieża-Hajnówka-Kleszczele-Milejczyce-Grabarka-Siemiatycze-Sarnaki-Konstantynów-Biała Podlaska. Dystans 152,8 km w czasie 6:15 h.
Początek jazdy w pięknej pogodzie. Rozebrałem się nawet jak do rosołu, zostawiając tylko na sobie kolarskie spodenki. Rano nieco pokręciliśmy się po Białowieży i wjechaliśmy na teren parku narodowego. Potem dalejże w drogę. Jechaliśmy wśród lasów i malowniczo położonych wiosek. Ciekawym miejscem jest święta góra prawosławnych- Grabarka. Na szczycie jest cerkiew i mnóstwo krzyży, które są znoszone przez wiernych jako modlitewna prośba lub podziękowanie. Wreszcie nastał upał. Słońce przypomniało sobie o swoich powinnościach. To lubię najbardziej. W miejscowości Boratyniec Lacki zaliczyłem trzeci ( i na szczęści ostatni) upadek. Źle oceniłem wysokość krawężnika, na który chciałem wskoczyć i było małe bum. Obiad zjedliśmy za Siemiatyczami. Upał często przechodzi w stany burzowe. Tak też było i tym razem. Jak wsiadaliśmy na rowery, pojawiły się brzydkie chmury. Na moment wskoczyliśmy do województwa mazowieckiego ( forsując jego granicę z Podlasiem na moście na Bugu), a potem wjechaliśmy do woj. lubelskiego. Od samej tablicy pogoda się załamała gwałtownie. Jechaliśmy w strugach deszczu. Woda lała się na nas z góry i z dołu. Znowu wszystko mokre. W Białej Podlaskiej w atmosferze potopu udało nam się znaleźć hotel. Nie ma nic przyjemniejszego niż zrzucenie mokrych ciuchów…





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!