Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 298725.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 83.80km
  • Czas 03:20
  • VAVG 25.14km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

przejazdy 2011

Wtorek, 4 października 2011 · dodano: 14.01.2012 | Komentarze 0

Słowo się rzekło. Dziś zatem także ,mimo pewnych trudności organizacyjnych związanych z koniecznością wypełnienia paru obowiązków, udało mi się pojeździć. Pewnie nic wielkiego, bo po dobrze znanych trasach, lecz mimo wszystko znalazłem w tym krótkim szpurcie duże zadowolenie. Rano trochę popadało, lecz w ciągu dnia zrobiło się ciepło i parno. Mój rower czekał na mnie w pracy. Zatem wraz z wybiciem godziny piętnastej wyruszyłem w plener. Przez dziury Wałbrzycha i dalej. Miasto to jest rzeczywiście skansenem fatalnych nawierzchni. Dziury łatane są niedbale, brak jakiejś długofalowej wizji uzdrowienia tej sytuacji. Jednym słowem, utrapienie dla rowerzystów. No i kierowców. Tym razem dobrze skalkulowałem dystans. Z powrotem do miejsca mej pracy, gdzie czekał mój samochód, przyjechałem tuż przed dziewiętnastą, a więc przy ostatnich promieniach zachodzącego słońca. Gdy potem jechałem samochodem do Świdnicy, widziałem kilku rowerzystów, którzy dzielnie śmigali wśród październikowych wieczornych mroków. Mieli światełka z przodu i z tyłu. Wieczór był dość ciepły, a więc nadawał się do rowerowych wyczynów dla osobników, którzy –nie tak jak ja – mogą przemierzać szlaki wśród ciemności. Na mojej trasie trochę wiało, a wiatr jest z reguły zwiastunem zmiany pogody. Zobaczymy. Póki co prognozy są jeszcze optymistyczne:17-19 stopni. Dla mnie już jednak w tym tygodniu nadszedł rowerowy szlaban, zatem z mniejszym zainteresowaniem będę oglądał zapowiedzi pogody. Chociaż, kto to wie…
Dziś dystans 83,8 km przy średniej nieco ponad 25 km/h, na trasie: Wałbrzych-Dziećmorowice-Lubachów-Bojanice-Pieszyce-Dzierżoniów-Włóki-Kiełczyn-Boleścin-Świdnica (raczej nie korciło mnie, by wcześniej zajechać do domu…)-Modliszów-Wałbrzych.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!