Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 298725.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2008

Dystans całkowity:2347.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:99:27
Średnia prędkość:23.60 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:156.47 km i 6h 37m
Więcej statystyk
  • DST 83.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 23.71km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sympatyczna jazda przez Góry Sowie

Wtorek, 12 sierpnia 2008 · dodano: 12.08.2008 | Komentarze 0

Sympatyczna jazda przez Góry Sowie z zaliczeniem Przełęczy Jugowskiej, Przełęczy Sokolej,tamy w Zagórzu Śl. ( polecam, bo godna zobaczenia) oraz podjazdu Zagórze Śl.-Niedźwiedzica. Pogoda dobra, choć na koniec jazdy straszyły ołowiane chmury. Trasa zaliczona wraz z Darkiem-kolegą, który przyjechał pośmigać trochę po górkach i z którym juz niedługo będziemy walczyc na trasie Kołobrzeg-Wałbrzych...




  • DST 225.60km
  • Czas 10:50
  • VAVG 20.82km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ekstremalna wycieczka w góry.

Niedziela, 10 sierpnia 2008 · dodano: 11.08.2008 | Komentarze 0

Ekstremalna wycieczka w góry. Niezła rzeźnia na polskich i czeskich podjazdach.Trasa wyjazdu: Wałbrzych-Lubawka-Rozdroże Kowarskie 787 mnpm-Przełęcz Kowarska 727 mnpm-Kowary-Przełęcz pod Średnicą 595 mnpm-"Kamienna Ławka" 787 mnpm-Jelenia Góra-Szklarska Poręba-Przełęcz Szklarska 886 mnpm-Harrachov-Rokytnice nad Jizerou-schronisko Dvoracky 1140 mnpm-Vrchlabi-Szpindlerowy Mlyn-Przełęcz Karkonoska 1198 mnpm-Sosnówka-Przełęcz pod Czołem 819 mnpm-Kowary.
Większość dystansu przejechana wspólnie z kolegą, z którym jeździliśmy po Pirenejach, a który na parę dni zakotwiczył w Kowarach.Ze względu na fakt, że do Kowar dojechaliśmy już po zmroku, odcinek Kowary-Wałbrzych przejechałem już samochodem (kolega podwiózł mnie do domu).
Co tu dużo gadać.Było ekstremalnie...Zaliczyliśmy mnóstwo ciężkich podjazdów, z których na uwagę zasługuję wszystkie, ale opiszę tylko trzy:
-Kamienna Ławka 787 mnpm, trudny podjazd w Rudawach Janowickich, ostanie dwa kilometry o średnim nachyleniu powyżej 10%, miejsami w porywach do 20%.Asfalt niezły, trasa wiedzie lasem. Zostawia się tu sporo potu...
-schronisko Dvoracky, jeden z trzech najtrudniejszych asfaltów jakie kiedykolwiek zaliczyłem ( dwa kolejne to Przełęcz Karkonoska od strony polskiej oraz schronisko Vyrovka), cztery kilometry masakry rowerowej, kilometry z kolejnym i średnimi nachyleniami ponad 10%, ponad 12%, ponad 15% i ostatni ponad 15%.Strasznie długie odcinki ( kilkusetmetrowe) o nachyleniu bliskim 20 %. Asfalt w znacznej części wygryziony, a w znacznej pokryty szutrem.W trakcie podjazdu zatrzymałem się dwa razy i na szutrze trudno było wystartować.Sądzę,że na przełożeniach typowo szosowych raczej będziemy pchać...Nie wiem co było bardziej trudne: wjazd czy zjazd na tym szutrze i slalomem między pieszymi, którzy licznie wędrowali na szlaku...Polecam jeśli ktoś chce zaznać prawdziwego podjazdu...
-Przełęcz Karkonoska ( co prawda "tylko" od strony czeskiej)- długi i męczący podjazd ( szczególnie po wszystkich poprzednich).Na przełęczy dali nową tabliczkę z napisem "Przełęcz Karkonoska 1200 mnpm". Czyżby ruchy górotwórcze wyniosły ją o dwa metry do góry? A to naciągacze...




  • DST 113.40km
  • Czas 04:27
  • VAVG 25.48km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rustykalna jazda wśród zapachów

Czwartek, 7 sierpnia 2008 · dodano: 07.08.2008 | Komentarze 2

Rustykalna jazda wśród zapachów obornika i żętego zboża na trasie: Wałbrzych-Świdnica-Żarów-Jaworzyna Śl.-Pastuchów-Strzegom-Bolków-Sady Dolne ( i Górne też )-Stare Bogaczowice-Szczawno Zdrój-Wałbrzych.Pogoda piękna, bo upalna. Może to ostatni taki dzień tego lata.Po drodze sporo bikerów w różnym wieku, ale wszyscy zawzięcie pedałowali...Podczas jazdy po raz chyba tysięczny posłuchałem sobie The Doors.Powiem w obecnej nowomowie, The Doors wymiata...




  • DST 105.50km
  • Czas 04:19
  • VAVG 24.44km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziś zaliczyłem traskę,

Wtorek, 5 sierpnia 2008 · dodano: 05.08.2008 | Komentarze 2

Dziś zaliczyłem traskę, którą mógłbym przejechać z zamkniętymi oczami...Przyjemność jazdy była jednak całkiem spora. Przebieg trasy wyglądał tak:Wałbrzych-Mieroszów-Broumov-Police nad Metuji-Teplice nad Metuji-Mieroszów-Krzeszów-Czarny Bór-Wałbrzych.Pogoda całkiem znośna, nie licząc wiatru, który hulał we wszystkie strony... Niestety w pracy zostawiłem swój odtwarzacz MP-3 i jechałem że tak powiem, o "suchych uszach"... W trakcie jazdy podgwidywałem sobie i nuciłem niektóre kawałki,ale ze względu na to, że strasznie fałszowałem, w końcu porzuciłem te muzyczne próby...W trakcie jazdy na głównym liczniku wyskoczyła magiczna liczba "10 000 km"...




  • DST 316.10km
  • Czas 13:05
  • VAVG 24.16km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziś było liźnięcie Ziemi Lubuskiej

Niedziela, 3 sierpnia 2008 · dodano: 03.08.2008 | Komentarze 4

Dziś było liźnięcie Ziemi Lubuskiej i pobity rekord dystansu!
Trasa: Wałbrzych-Czarny Bór-Marciszów-Kaczorów-Złotoryja-Bolesławiec-Świętoszów-Żagań-Szprotawa-Przemków-Chocianów-Chojnów-Łukaszów-Jawor-Dobromierz-Świbeodzice-Wałbrzych.Najciekawsza część jazdy do przeprawa przez Bory Dolnośląskie.Piękny las, piękny zapach żywicy i piękna trasa.Pogoda na początku dość kapryśna i pochmurna, później nie skąpiła słońca. No, cóż jestem trochę podmęczony...
Parę zdjęć na stronce http://www.bikeforum.pl/showthread.php?p=74455&posted=1#post74455