Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 299444.60 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2018

Dystans całkowity:336.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:15:18
Średnia prędkość:21.99 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:112.13 km i 5h 06m
Więcej statystyk

Przebłyski wiosny. Jawor

Niedziela, 18 lutego 2018 · dodano: 18.02.2018 | Komentarze 0

Na noc zapowiadano opady śniegu. Wczoraj nie pojechałem, bo chciałem spokojnie obejrzeć skoki. Opłaciło się, Kamil wygrał. Rano z niepokojem wyjrzałem przez okno. Śniegu brak. Zatem w drogę. Dzień był chłodny, ale ubrałem się odpowiednio. Im dłużej trwał dzień, tym było bardziej pogodnie. Wreszcie koło południa zrobiło się słonecznie. No ale temperatura jakoś gwałtownie nie chciała podskoczyć. Na krótkim popasie w na przystanku, na jego ścianie zauważyłem spacerującą muchę. Ucieszyłem się na widok tego owada, bo skoro już zdobył się na aktywność, to może koniec zimy prędki. Prognozy są jednak kiepskie. W przyszłym tygodniu mają być śniegi i tęgie mrozy. Zobaczymy... Forma mizerna. Ciągle miałem wrażenie, że jadę pod wiatr. Nie był on wszakże jakiś mocny, zatem w dość dobrej kondycji dotarłem do domu. Na trasie nie łapały mnie skurcze, które dość ostro atakowały mnie przy poprzednich jazdach. Czyżby zwiastun poprawy?
Dzisiejsza trasa: Świdnica-Jagodnik-Pszenno-Klecin-Domanice-Imbramowice-Pyszczyn-Gościsław-Udanin-Konary-Księżyce-Luboradz-Jawor-Gniewków-Jugowa-Dobromierz-Świebodzice-(Ciernie)-Milikowice-Komorów-Witoszów Dolny-Świdnica.




Powrót na BS. Strzelin

Niedziela, 11 lutego 2018 · dodano: 11.02.2018 | Komentarze 2

Po wypadku trochę jeździłem. Z pewnych względów jazd tych nie wykazywałem na BS. Może je uzupełnię.
Dziś zimowa jazda po okolicy. Po ostatnich opadach śniegu drogi już przejezdne. Tylko gdzieś na polach i na majaczących na horyzoncie górach była biała pokrywa. Jechało mi się całkiem dobrze, uwzględniając, że moja forma jest praktycznie zerowa. Trasa raczej płaska z kilkoma hopkami nie nastręczyła trudności, nieco ciężej szło z dość żwawym wiaterkiem. Trzeba nabierać kondycji, bo w tym roku sporo wyzwań. Na razie warto pomyśleć o zrzuceniu paru kilogramów. Będzie lżej dla roweru.
Dzisiejsza trasa: Świdnica-Wiry-Jaźwina-Łagiewniki-Strzelin-Mańczyce-Piotrków Borowski-Jordanów Śl.-Świątniki-Sobótka-Marcinowice-Stefanowice-Wilków-Niegoszów-Świdnica.




Uzupełnienie. Broumov.

Sobota, 3 lutego 2018 · dodano: 17.02.2018 | Komentarze 0

Wreszcie w kółeczko. No i było trochę górek. Na ostatnich kilometrach dorwał mnie śnieg.