Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 313086.90 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.66 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wreszcie upał. Przełęcz Srebrna

Wtorek, 20 czerwca 2017 · dodano: 20.06.2017 | Komentarze 2

Z radością przyjąłem zmianę pogody. Miały być afrykańskie upały, ale chyba prognozy postawiono nieco na wyrost. Owszem było gorąco, ale jeszcze pewnie nie ekstremalnie. Rano szybko machnąłem się do pracy, a po południu wybrałem się przez Czechy na ostatnią brakującą mi w tym roku przełęcz Gór Sowich, Przełęcz Srebrną. Podjazd, który zaliczyłem, od Nowej Rudy, jest nieco dłuższy niż ten z przeciwnej strony, ale wyraźnie łagodniejszy. Jechało mi się dobrze i przyjemnie. Warto zaznaczyć nowy asfalt na zjeździe z Wałbrzycha do Unisławia Śl. - przez Gaj. Bosko się szusuje...
Dzisiejsza trasa: Świdnica-Pogorzała-Wałbrzych-Boguszów-Gorce (Kuźnice Św.)-Mieroszów-Mezimesti-Hyncice-Broumov-Otovice-Tłumaczów-Nowa Ruda-Wolibórz-Nowa Wieś Kłodzka-Przełęcz Srebrna-Srebrna Góra-Budzów-Ostroszowice-Bielawa-Pieszyce-Bojanice-Opoczka-Świdnica.




Po płaskim. Świdnica-Kluczbork

Niedziela, 18 czerwca 2017 · dodano: 18.06.2017 | Komentarze 0

Trasa; Świdnica-Wiry-Przełęcz Tąpadła-Jordanów Śl.-Borów-Borek Strzeliński-Kończyce-Goszczyna-Niwnik-Oława-Biskupice Oławskie-Ligota Książęca-Barzyna-Namysłów-Michalice-Bukowa Śl.-Woskowice Górne-Szymonków-Świniary Wielkie-Wołczyn-Kluczbork.
Powrót pociągiem, ale końcówka (Żarów-Świdnica) na rowerze...




Rekord prędkości. Police nad Metuji

Czwartek, 15 czerwca 2017 · dodano: 15.06.2017 | Komentarze 0

Rano wreszcie postanowiłem się wyspać. Czułem się jakiś wymęczony przez pracę i poranne pobudki. Wstałem po dziewiątej i poczułem coś na kształt odprężenia. Niespiesznie zjadłem śniadanie i po jedenastej wyruszyłem w trasę. Jeszcze w Świdnicy nieco wstrzymała mnie procesja Bożego Ciała, ale dosłownie na kilka chwil. Od samego początku jazdy obserwowałem całe masy rowerzystów, którzy korzystając z wolnego i dobrej pogody wyruszyli w plener. Pozdrawialiśmy się uprzejmie. Aura była faktycznie idealna. Było bardzo ciepło, ale nie upalnie. Błękit na niebie i wesołe słoneczne promienie dawały uczucie radości. Wiatr co prawda nieco kręcił, ale nie był zbyt silny, a jego podmuchy dostarczały nieco ochłody i masy świeżego tlenu, który przyjmowany był przez płuca z najwyższą uciechą. Moja trasa była dość wymagająca. Było sporo podjazdów, ale pokonywałem je całkiem dziarsko. Znowu poczułem jakby przypływ mocy. Po dotarciu do Czech wypatrywałem jakiejś knajpki, by zjeść ichniejszy obiad. Gastronomia w Czechach podupada. Kilka knajp, które znałem z wcześniejszych licznych jazd było zamkniętych. Jechałem zatem dalej. Przed wioską Pekov ustawiono znak "zakaz wjazdu" i informacją, że trwają roboty drogowe. Zignorowałem te ostrzeżenia i pojechałem dalej. Za paręset metrów rzeczywiście musiałem zsiąść z roweru. Droga była dosłownie wywrócona na drugą stronę, a pracował na niej ciężki sprzęt. Kilkaset metrów prowadziłem rower lawirując między spychami, koparkami i wywrotkami. Nieco kląłem,że Pepiki nie obchodzą Bożego Ciała. w końcu wrócił asfalt, a ja mogłem pokręcić na Honske sedlo. Trud się opłacił, bo wspaniały zjazd z przełęczy zaowocował rekordem prędkości. Od jakiegoś czasu poprawiam go w dwóch miejscach. Pierwszym z nich jest właśnie Honske sedlo, a drugim Przełęcz Sokola. Tym razem ta druga straciła palmę pierwszeństwa. Nowy rekord wynosi 77,86 km/h i bije poprzedni o 0,72 km/h. Warunki były dobre, bo lekko sprzyjał wietrzyk. Dopiero w Mezimesti znalazłem czynną knajpę - "Szwejk". Tam też spożyłem obiadek i po chwili odpoczynku ruszyłem w dalszą trasę.
Dzisiejsza trasa: Świdnica-Bystrzyca Dolna-Lubachów-Jugowice-Jedlina Zdrój-Głuszyca-Rybnica Leśna-Unisław Śląski-Mieroszóa-Zdonov-Teplice nad Metuji-Ceska Metuje-Police nad Metuji-Pekov-Honske sedlo-Broumov-Hyncice-Mezimesti-Nowe Siodło-Mieroszów-Unisław Śląski-Wałbrzych-Pogorzała-Witoszów Dolny-Bystrzyca Dolna-Świdnica.




Na Krzyżaka! Etap 5. Debrzno-Tuchola-Laskowice

Poniedziałek, 12 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

Ostatni dzień jazdy po terenach Wybrzeża, Kujaw i Warmii. Jak ktoś sobie zażyczy to machnę opis...




Na Krzyżaka! Etap 4. Słupsk-Biały Bór-Debrzno

Niedziela, 11 czerwca 2017 · dodano: 11.06.2017 | Komentarze 0




Na Krzyżaka! Etap 3. Pruszcz Gdański-Kartuzy-Słupsk

Sobota, 10 czerwca 2017 · dodano: 10.06.2017 | Komentarze 0




Na Krzyżaka! Etap 2. Ostróda-Malbork-Pruszcz Gdański

Piątek, 9 czerwca 2017 · dodano: 09.06.2017 | Komentarze 0




Na Krzyżaka! Etap 1. Laskowice-Grunwald-Ostróda

Czwartek, 8 czerwca 2017 · dodano: 08.06.2017 | Komentarze 0




W Lubuskie. Świdnica-Nowa Sól

Sobota, 3 czerwca 2017 · dodano: 03.06.2017 | Komentarze 0

Przyjemna jazda na długim dystansie. Właśnie wróciłem do domu pociągiem. Trasa: Świdnica-Witoszów Dolny-Komorów-Milikowice-Świebodzice-Dobromierz-Bronów-Kłaczyna-Roztoka-Jawor-Sichów-Złotoryja-Uniejowice-Grodziec-Olszanica-Warta Bolesławiecka-Bolesławiec-Łąka-Parkoszów-Trzebień Mały-Stara Oleszna-Leszno Dolne-Dziećmiarowice-Szprotawa-Kartowice-Witków-Siecieborzyce-Rusinów-Borów Wielki-Stypułów-Cisów-Kożuchów-Mirocin Dolny-Studzieniec-Lubieszów-Nowa Sól.




Pagórki. Niemcza

Czwartek, 1 czerwca 2017 · dodano: 01.06.2017 | Komentarze 0

Do pracy dotarłem w czasie 1:04 z małym hakiem. Nie mogę jakoś urwać choć z minutę. No ale też jedzie mi się jakoś lżej. Pogoda wspaniała. Zarówno rano jak i po pracy. Słoneczko, cieplutko i wszędzie wokół błękit. Tylko wiaterek znowu mocno energetyczny. Ja zatoczyłem koło, a więc najpierw mnie popychał, potem wstrzymywał. Po pracy włączyłem nawet Stravę. Ale mój telefon najwyraźniej szwankuje. Najpierw komunikował o błędzie systemu Android, potem ni z tego ni z owego całkiem się rozładował. Warto pomyśleć o nowym nabytku... Po pracy pojechałem ku starodawnemu grodowi Niemczy. Lubię tę trasę i w roku parę razy ją przemierzam, z różnymi wariacjami. Momentami czułem daną rozkosz jazdy. Coraz rzadziej niestety mi się to przydarza. No ale może to wrażenie będzie częściej mi towarzyszyło.
Dzisiejsza trasa (nieco pagórkowata): Świdnica-Pogorzała-Wałbrzych-Dziećmorowice-Lubachów-Bystrzyca Górna-Bojanice-Pieszyce-Dzierżoniów-Dobrocin-Gilów-Niemcza-Wilków Wielki-Przystronie-Ratajno-Jaźwina-Jędrzejowice-Wiry-Marcinowice-Stefanowice-Wilków-Pszenno-Jagodnik-Świdnica.