Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RODDOS z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 313086.90 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.66 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RODDOS.bikestats.pl

Archiwum bloga

Ostatnia szarża Zdechlaka. Przełęcz Srebrna

Piątek, 12 października 2018 · dodano: 12.10.2018 | Komentarze 0

Dzień urlopu wykorzystałem przyzwoicie. Dziś do boju po raz ostatni w sezonie ruszył Stary Zdechlak. Czekał cierpliwie na swoją szansę i w końcu się doczekał. Ubrałem się dość solidnie. Jak się okazało, za grubo. Na trasie niekiedy topiłem się we własnym pocie. Odzienia jednak nie mogłem zdjąć, bo nie miałbym go gdzie schować. Zdechlak na początku lekko poskrzypywał, ale w końcu się opanował. Na trasie czekała mnie Przełęcz Srebrna, ostatnia w Górach Sowich zaliczana pod koniec sezonu. Jest wredna i trzeba się natrudzić, by zameldować się na górze. Dla mnie była dodatkowo ciężka, bowiem cały dystans do jej podnóża musiałem walczyć z silnym przeciwnym wiatrem.
W Czechach w knajpie U Bartosa wsunąłem obiad - knedle z gulaszem podlane Primatorem. Danie dało mi siły na drugą część dystansu. Do domu dojechałem przed osiemnastą, gdy moje ciepłe odzienie wreszcie się przydało.
Dzisiejsza trasa: Świdnica-Burkatów-Bojanice-Pieszyce-Bielawa-Ostroszowice-Jemna-Budzów-Srebrna Góra-Przełęcz Srebrna-Wolibórz-Dzikowiec-Nowa Ruda (Słupiec)-Ścinawka Średnia-Tłumaczów-Otovice-Broumov-Hyncice-Mezimesti-Viznov-Nowe Siodło-Mieroszów-Unisław Śl.-Głuszyca-Jugowice-Jez. Bystrzyckie (tama)-Bystrzyca Dolna-Świdnica.




Zmierzch moich teorii. Mościsko

Wtorek, 9 października 2018 · dodano: 09.10.2018 | Komentarze 0

Kiedyś tu wyłożyłem śmiałą teorię, że jak już się jedzie na rowerze, to poniżej 100 km się nie opłaca. Październik jak zwykle weryfikuje takie poglądy. Ciemno z przodu (rankiem), ciemno z tyłu (wieczorem). Zatem dla rowerzysty, który nie lubi jazdy po ciemku, pole działania się zawęża. No ale jeździć trzeba. Dziś pojechałem do pracy na ósmą. Pół godziny zwłoki dało mi luksus jazdy prawie w jasności. Na początku tylko była noc. Poza tym przeniknął mnie chłód. Było ledwie powyżej zera. Zwłaszcza wałbrzyska ulica Orkana stanowi swoisty biegun zimna. Oj, tam ziąb przeszywał.
Z pracy wyjechałem godzinę przed czasem. Mam jeszcze sporo nadgodzin... Na początku było ładnie i cieplutko, później, po siedemnastej, już znowu zrobiło się chłodno. Jechało mi się przyjemnie i beztrosko. Mój rower oplatały nitki babiego lata. Ponoć październik ma być do końca ładny. Oby.
Dzisiejsza trasa: Świdnica-Pogorzała-Wałbrzych-Nowy Julianów-Dziećmorowice-Lubachów-Bojanice-Piskorzów-Bratoszów-Mościsko-Tuszyn-Wiry-Kątki-Pszenno-Niegoszów-Świdnica.




Wywianie do Wielkopolski. Świdnica-Odolanów

Sobota, 6 października 2018 · dodano: 06.10.2018 | Komentarze 0

Jako się rzekło, z wiaterkiem. Słońce też nie próżnowało. Więcej nie chce mi się pisać...




Odczarowywanie. Przełęcz Jugowska-Broumov

Czwartek, 4 października 2018 · dodano: 04.10.2018 | Komentarze 0

Nieco ponad rok temu przydarzył mi się wypadek. Kierowca samochodu wymusił pierwszeństwo, czego efektem była pogruchotana kość ramieniowa i długi odpoczynek od roweru. Jako człowiek przesądny (no ale bez przesady), postanowiłem dzisiaj odczynić to niedobre wydarzenie sprzed roku. Pojechałem tą samą trasą jak wtedy (z grubsza), założyłem też ten sam strój SKY. Bluza stroju jest ciut wydarta w okolicach lewego łokcia, bo w trakcie wypadku nieco przeszorowała asfalt.
Odczynienie się udało. Przejechałem trasę gładko i bez złych zdarzeń. Oby tak dalej. Bez wypadków. Czego życzę sobie i wszystkim rowerzystom.
Wczoraj przeanalizowałem swoje dane dotyczące urlopu. Wyszło że mam jeszcze 20 dni! Postanowiłem zatem do końca roku wybierać te zaległości, by móc pojeździć. Oczywiście jak pozwoli zdrowie, chęci i pogoda.
Dziś w ramach kończenia w tym sezonie tras w Górach Sowich wybrałem się na Przełęcz Jugowską. To bez wątpienia ulubiona moja trasa. Dała mi także dzisiaj sporo radości. Pogoda była umiarkowanie dobra. Przynajmniej nie padało. W Czechach miałem zjeść obiad i wziąłem nawet sporo koron. Gdy jednak przejeżdżałem koło "swej" knajpy w Otovicach jakoś nie byłem głodny. Już w domu zjadłem wielką michę spaghetti. Danie smakowało wybornie, zwłaszcza, że je sam sobie upichciłem.
Dzisiejsza trasa: Świdnica-Opoczka-Bojanice-Pieszyce-Kamionki-Przełęcz Jugowska-Sokolec-Nowa Ruda-Tłumaczów-Otovice-Broumov-Hyncice-Mezimesti-Viznov-Nowe Siodło-Mieroszów-Unisław Śl.-Rybnica Leśna-Głuszyca-Olszyniec-Jez. Bystrzyckie (tama)-Lubachów-Bystrzyca Dolna-Świdnica.




Zła jesień. Udanin

Wtorek, 2 października 2018 · dodano: 02.10.2018 | Komentarze 0

Do pracy jechałem przez prawie cały odcinek  w ciemnościach. Dopiero przed Wałbrzychem wstał dzień. Kupiłem sobie przednia lampkę ledową, ale nie byłem z niej zadowolony. Owszem, widoczny pewnie jestem, ale sam w jej promieniach widzę niewiele. Nie lubię jazdy po ciemku, bo mój wzrok tego nie akceptuje. Zastanawiam się , czy kupić sobie coś lepszego, czy już zrezygnować z porannych jazd do pracy. Ranek był chłodny, na drogach widać było ślady nocnych opadów deszczu. W trakcie mojej jazdy na szczęście już nie padało. Ubrałem się prawie zimowo. Jedynym letnim akcentem mego stroju były krótkie rękawiczki.
Z roboty zwolniłem się 2 godziny wcześniej. Mam sporo nadgodzin i teraz mogę je wykorzystać. Dzięki temu mogłem jeszcze trochę pojeździć przy dziennym świetle. Było zimno i wietrznie jak w listopadzie. Ale nie padało. To dało jakiś mały komfort jazdy. Październik przywitał nas złą jesienią. Jednak ciągle liczę na ładne dni i złotą jesień.
Dzisiejsza trasa: Świdnica-Pogorzała-Wałbrzych-Szczawno Zdrój-Struga-Stare Bogaczowice-Dobromierz-Bronów-Jugowa-Roztoka-Godzieszówek-Kłaczyna-Rogoźnica-Targoszyn-Goczałków Górny-Lusina-Udanin-Gościsław-Pyszczyn-Imbramowice-Domanice-Klecin-Wilków-Niegoszów-Świdnica.




Po chorobie. Strzelin

Niedziela, 30 września 2018 · dodano: 30.09.2018 | Komentarze 0

Przeziębienie męczyło mnie od tygodnia. Od czasu zmoknięcia pod Krakowem. Choroba niby odeszła, ale jeszcze trochę zaczaiła się gdzieś w odległych członkach mego organizmu. Czułem ją po nieco przyspieszonym oddechu i cięższym znoszeniu podjazdów. No ale to jej ostatnie podrygi. Ubrałem się ciepło. Po raz pierwszy od wiosny na głowę założyłem polarową czapkę. Strój się przydał, bo było chłodno. Jednak od rana słońce ładnie świeciło. Na początku bez grzania, potem trochę się ociepliło. Trasa w środkowym odcinku nieco przypominała hopki na Jurze, które tydzień temu dzielnie pokonywałem. Były to Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie... Na trasie pojawiła się też "dziewicza" miejscowość, Myszkowice w powiecie strzelińskim. Jest to przysiółek większej wsi, ale ewidentnie mający własny niezależny byt.
Dzisiejsza trasa: Świdnica-Wiry-Jaźwina-Roztocznik-Gilów-Piława Górna-Przerzeczyn Zdrój-Ciepłowody-Targowica-Myszkowice-Wąwolnica-Strzegów-Strzelin-Zielenice-Mańczyce-Tyniec nad Ślęzą-Jordanów Śl.-Przezdrowice-Sobótka-Biała-Marcinowice-Gruszów-Niegoszów-Świdnica.




Rajd ŁÓK. Dzień 3. Miechów-Posądza-Kraków

Poniedziałek, 24 września 2018 · dodano: 27.09.2018 | Komentarze 0

Jazda z Darkiem. Koniec oczywiście przy Kościele Mariackim w Krakowie. Częściowo w deszczu i przy sporym wietrze. Teraz przez to walczę z przeziębieniem...
Trasa:
MIECHÓW-Poradów-Parkoszowice-Szczepanowice-Glinica-Prandocin Iły-Muniakowice-Obrażejowice-Łętkowice-Łętkowice Kolonia-Piotrkowice Wielkie-Niegardów-Przesławice-Koniusza-Posądza-Łyszkowice-Biórków Mały-Pietrzejowice-Zielona-Kocmyrzów-Luborzyca-Dojazdów-Sulechów-Prusy-Zastów-Raciborowice-Batowice-KRAKÓW




Rajd ŁÓK. Dzień 2. Kluczewsko-Miechów

Niedziela, 23 września 2018 · dodano: 27.09.2018 | Komentarze 0

Jazda z kolegami z Warszawy: Darkiem (na całym odcinku) oraz Łukaszem (na części odcinka; Łukasz musiał w niedzielę wrócić do Warszawy).
Trasa:
KLUCZEWSKO-Brzeście-Międzylesie-Włoszczowa-Ewina-Kuzki-Czarnca-Secemin-Psary-(woj. śląskie)-Starzyny-Drużykowa-Szczekociny-Bonowice-Grabiec-Zawada Pilicka-Pradła-Sierbowice-Szyce-Siadcza-Dobraków-Otola-Otola Mała-Łany Wielkie-Zabrodzie-Żarnowiec-(woj. małopolskie)-Jelcza-(woj. śląskie)-Żarnowiec-Zabrodzie-Koryczany-(woj. małopolskie)-Karczowice-Marcinowice-Kozłów-Brydzyń-Głogowiany Wrzosy-Rzędowice-Łazy-Podleśna Wola-Pstroszyce I-Pstroszyce II-Siedliska-
MIECHÓW




Rajd ŁÓK. Dzień 1. Łódź-Kluczewsko

Sobota, 22 września 2018 · dodano: 27.09.2018 | Komentarze 0

Jazda z kolegami z Warszawy: Darkiem i Łukaszem.
Trasa:
ŁÓDŹ-Konstantyna-Grodzisko-Kalino-Kalinko-Modlica-Tuszyn-Tuszynek Majoracki-Górki Małe-Górki Duże-Jutroszew-Bleszyn-Gutów Mały-Rusociny-Grabica-Szydłów-Kolonia-Szydłów-Majków Średni-Majków Duży-Rokszyce Pierwsze-Rokszyce Drugie-Oprzężów-Krężna-Wola Krzysztoforska-Jeżów-Magdalenka-Rozprza-Bazar-Stara Wieś-Gościnna-Gorzkowice-Plucice-Krzemieniewice-Krosno-Wola Przerębska-Borki-Rzejowice-Biestrzków Wielki-Babczów-Biestrzyków Wielki-Wólka Włościańska-Zagórze-Wielgomłyny-Anielin-Krzętów-(woj. świętokrzyskie)-Kolonia Bobrowska Wola-Bobrowska Wola-Miedziana Góra-Kolonia Pilczyca-Pilczyca-KLUCZEWSKO




Rajd ŁÓK. Prolog. Świdnica-Oleśnica

Piątek, 21 września 2018 · dodano: 27.09.2018 | Komentarze 0

Dojazd na pociąg do Oleśnicy. Kolejne trzy dni jazdy, to wycieczka na trasie Łódź-Kraków (stąd ŁÓK). Na prologu zaliczyłem 12 dziewiczych miejscowości w powiatach wrocławskim i oleśnickim. Chyba ostatni dzień upału i ostatnia jazda w sezonie zupełnie na krótko.
Trasa:
ŚWIDNICA-Jagodnik-Miłochów-Gogołów-Wirki-Wiry-Tąpadła-Przełącz Tąpadła-Sulistrowiczki-Będkowice-Księginice Małe-Świątniki-Jordanów Śl.-Popowice-Tyniec n. Ślęzą-Rochowice-Piotrków Borowski-Borów-Brzezica-Brzoza-Węgry-Bogunów-Żerniki Wielkie-Żórawina-Turów-Ozorzyce-Łukaszowice-Święta Katarzyna-Zacharzyce-Radwanice-Siechnice-Blizanowice-Trestno-Wrocław-Trestno-Mokry Dwór-Trestno-Blizanowice-Kamieniec Wrocławski-Dobrzykowice-Kiełczówek-Kiełczów-Piecowice-Bielawa-Raków-Borowa-Smardzów-OLEŚNICA